Obserwatorzy

czwartek, 22 marca 2012

Chłopcy Fashionistas

Lubię czytać blogi i oglądać lalki innych kolekcjonerów. Bardzo podoba mi się to, że każda kolekcja jest inna, bo każdy kolekcjoner ma inne priorytety.

Moje priorytety odnośnie liczby docelowej lalek uległy radykalnej zmianie w ciągu ostatniego roku, ale jedno pozostało niezmienione, staram się znaleźć dla każdej panny odpowiedniego faceta. Nie jest to proste, bo jak prawdopodobnie wszyscy wiedzą Kenów z serii Basics jest trzech, więc jeśli się nie chce mieć armii klonów, to trzeba szukać poza basicami.

Pierwszymi Kenami, którzy się u mnie pojawili byli dwaj chłopcy z serii Fashionista, pochodzący chyba z 2009 roku, a kupiłam ich jeszcze zanim zobaczyłam zapowiedzi drugiej serii Barbie Basics, więc nie miałam pojęcia, że w ogóle jacyś Keni w serii Basics zagoszczą.

Pierwszy, który zabrał się ze sklepu razem z Ritą i Audrey był Lucas – Fashionista Sporty,


czyli niebieskooki koleś z rudawą czupryną postawioną na sztorc z pasemkami nad czołem.


Ubrany był w szorty za kolano i koszulkę polo w paski szaro-bordowe, jako dodatki miał okulary przeciwsłoneczne i zegarek, a na nogach czarne sportowe buty.


Chciałam, żeby nie występował cały czas w szortach, wiec uszyłam mu jeansy.


Niezłe z niego ziółko. W błyskawicznym tempie po wyjściu z pudła uwiódł Ritę, jedynie po to, żeby jeszcze szybciej złamać jej serce, wiążąc się z Audrey. Związek z Audrey trwał około roku, ale wraz z przybywaniem nowych panien, Lucas coraz bardziej się za nimi oglądał. W karnawale wystawił Audrey do wiatru nie idąc z nią na bal. Poszedł za to z kumplem do klubu, gdzie podrywał jakąś laskę o orientalnej urodzie, o czym uprzejmie doniosła Audrey jej młodsza siostra – Teresa.

Lucas jest wesoły i wszędobylski, lubi imprezować i z pewnością nie grozi mu samotność, bo dziewczyn cały czas mam więcej niż chłopców. Niestety, Lucas ulega też wpływom, głównie jednego kumpla, który jest jeszcze większym podrywaczem i ladaco.


Drugim kolesiem, który przybył do mnie trochę później jest Michael, czyli Fashionista Cutie.


Michael jest blondynem i ma niebieskie oczy.


Producent ubrał go w błękitną koszulkę z krótkim rękawkiem w kolorze turkusowym ze wzorkiem na ramieniu, jeansy rurki ze srebrzystym połyskiem i czarny kapelusz, na nogach miał białe tenisówki, które uważam za pomyłkę do tego stroju.


Michael po przybyciu zapatrzył się w Marion, bo to przecież Super Star, czyli Mattelowa ikona, wielka gwiazda, lalka – legenda. Marion traktowała, go trochę jak młodszego brata, nie mając nic lepszego do roboty. I tak ten niby związek trwał jakiś czas, choć widać było, że ta para nie ma większych szans na przyszłość.
Gdy towarzystwo się nieco rozrosło, Michael zaczął chodzić na randki. Umówił się raz z pewną blondynką,


potem z brunetką,


ale nie było fajerwerków, więc znajomości nie ciągnął. Amor jednak nie śpi i ustrzelił Michaela na imprezie karnawałowej w klubie. Spokojny i trochę ślamazarny Michael w końcu odnalazł swoją bratnią duszę.


Chłopcy mają całkiem inne temperamenty, jednak zaprzyjaźnili się na samym początku mojej kolekcji i ta przyjaźń cały czas trwa. Może Lucas rozrusza z czasem Mika, a Michael ustatkuje choć trochę Luka?


Wspólne, męskie spotkania najbardziej lubią spędzać oglądając ulubione filmy.

– Mike, wolisz obejrzeć 'Die Another Day', czy 'Casino Royal'?


– Ja to bym wolał 'Matrixa', nie przepadam za Jamesem, wiesz o tym.
– Dobra, może być 'Matrix', ładuj płytę.

5 komentarzy:

  1. Ładne, dorodne chłopaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ci "faceci" mają tak damskie rysy, że ciągle nie mogę się do ich przekonać. Często rozmyślam, czy nie kupić jednego by sprawdzić tą całą artykulację, ale nie wiem w jakiej roli takiego lalusia obsadzić bo jakoś nie pasuje mi na "mężczyznę u boku kobiety". ;D
    Przyznam, że Twoje zdjęcia znów dały mi do myślenia bo facetów mam 4 a dziewczyn 20!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello from Spain: thank you for showing your collection of Ken. I also prefer at this time collecting kids. My favorites are also the fashionistas. The clothes they wear is very modern. I also like to create couples. Keep in touch.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam wszystkie wpisy, więc czuję się, jakbym pobawiła się Twoimi lalkami ;)
    Dlaczego dotąd nie wiedziałam, że taki blog istnieje? Nigdy nie widziałam Cię wśród komentujących na blogach lalkowych, dopiero dziś, dzięki czemu tu trafiłam. I na pewno będę odwiedzać systematycznie :)


    Obu panów Fashionistów też posiadam. Ten, który nosi imię Lucas, przez tę swoją fryzurę skojarzył mi się z Johnnym Bravo, więc takie imię dostał w moim stadku :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję, za odwiedzenie mojego bloga i zostawienie komentarza.

    Chłopaki, rzeczywiście dorodne, bardzo ich lubię, bo są moimi pierwszymi Kenami.

    Marku, chłopcy mają specyficzny wyraz twarzy, to fakt, ale moim zdaniem nadrabiają artykulacją. Nowszy mold Kenowy jest niestety duuuużo gorszy.

    Mono, jak mi miło, że się moimi Barbie pobawiłaś :-) Fajne skojarzenie odnośnie Kena. Na blogi lalkowe zaglądam różne, ale w pracy raczej nie komentuję, a po pracy często już nie mam czasu wrócić i napisać coś z sensem.

    OdpowiedzUsuń