Obserwatorzy

wtorek, 8 stycznia 2013

Oriental Barbie z 1981

Na pewno wielu z was zna to: jak się powiedziało ‘a’, to trzeba powiedzieć ‘b’, potem ‘c’ i tak dalej aż do ‘z’ i to najlepiej trzy razy.
Kupuje się jedną lalkę, albo gdzieś u kogoś się tą lalkę zobaczy i zupełnie nie wiadomo dlaczego, ale lalka ta zaczyna działać jak katalizator i nagle czujemy przemożną potrzebę poszukania i kupienia jej podobnych, albo pozostałych z serii i zanim się obejrzymy w kolekcji pojawia się kolejne odgałęzienie.
Tak też było u mnie jak pojawił się Tadashi – Japan Ken, czyli pierwszy Ken w serii Dolls of the World. W ciągu kilku następnych dni gapiłam się w internecie na Barbie japońskie, chińskie a potem wszelkie inne orientalne i wpadłam jak śliwka w kompot.
Tadashi jest u mnie od marca 2012 i od tego mniej więcej czasu zaczęłam kolekcjonować Barbie orientalne. Do uzbierania wszystkich lalek orientalnych z XX wieku, brakuje mi dwóch, więc pora rozpocząć ich prezentację, którą zamierzam robić chronologicznie.
Tak więc na pierwszy ogień idzie oczywiście Barbie Oriental, a konkretnie Barbie z Hong Kongu, który w 1980 roku był jeszcze pod protektoratem brytyjskim. 


Metryka:
Imię: Barbie
Rok produkcji: 1980
Debiut na rynku: 1/1/1981
Face mold: oriental z 1980, (zwany potocznie Kira)
Ciało: TNT 1966 z rękami zgiętymi w łokciach
Seria: DOTW
numer katalogowy: 3262
Miejsce produkcji: Made in Taiwan

oczy - brązowe
usta – koralowe, z lekką nutką odcienia brązowego
włosy – czarne, za łopatki z grzywką



Ładna jest bestia. Rysunek twarzy jest bardzo stonowany jak na Barbie z początku lat 80 zeszłego wieku przystało. Lalka ma nieduże oczy lekko skośne, w końcu jest lalką orientalną.


Makijaż oka to lekki cień w dwóch kolorach seledynowym i brązowym, kilka rzęs na górze i czarna kreska z dwoma rzęsami na dole. Usta są w kolorze koralu, ale takiego lekko zgaszonego kolorem terrakoty. W wewnętrznych kącikach oka moja Kira ma cieliste kropeczki, tak jak w prawdziwym oku.


Włosy ma półdługie, czarne z grzywką, która wciąż jest zabezpieczona opaską z folii. W uszach ma kolczyki sztyfty z kryształkiem i taki sam pierścionek.


Pudełko jest trochę naznaczone upływem czasu i nosi chyba również ślady otwierania, ale lalka wciąż jest przyczepiona do tekturki w talii i za włosy przy pomocy zalanego plastikiem druciku.



Barbie Oriental jest ubrana w długą, żółto-złotą sukienkę z kołnierzykiem-stójką obszytą czerwoną lamówką i w czerwony żakiet również ze stójką obszyty złotą lamówką. Na szyi, pod żakietem na złotej tasiemce ma czerwony okrągły wisior. 
I tu ciekawostka. Katalogowa Barbie Oriental miała żakiet w czerwono żółte kwiaty, moja ma żakiet czerwony przetykany złotą nitką, która tworzy na nim orientalne wzory.


Barbie Oriental w katalogowym wdzianku możecie obejrzeć na blogu Marka : Lalka w pudełku. (KLIK)

W pudełku Barbie ma czerwone buciki zapinane na kostce i tekturowy wachlarz z kwiatowym motywem.


Z boku pudełka, można było wyciąć dodatkowe tekturowe gadżety, takie jak bilety, rozmówki, paszport, pieniądze plakat z pagodą i mapę kawałka wschodniej Azji.
Na pudełku ponadto jest krótka informacja na temat orientu i bardzo wdzięczny rysunek Barbie Oriental.



A tu widok pudełka jako tzw. trumienki.


I na koniec jeszcze jedno zdjęcie Barbie Oriental.


6 komentarzy:

  1. Ciekawa lalka. Taka naprawdę orientalna. Ja akurat nie należę do zwolenników tego moldu, no ale tu nie mogło być nawet mowy o innym! Nadal nie mogę się nadziwić jakości wykonania lalki. Podoba mi się stonowany makijaż, egzotyczny ubiór. Jej współczesna orientalna koleżanka mogła by za nią wachlarz nosić!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam deja vu. ;)

    Faktycznie jest kilka różnic w makijażu, ale żakiet to dwie różne bajki - nie dość, że inne motywy to i sposób ich wykonania.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię ten headmold! Oriental 1980 jest dla mnie jedną z najpiękniejszych twarzy u lalek Barbie :)
    A ta jest wyjątkowa! Swoim ubiorem i delikatnym rysunkiem oczu zdecydowanie oddaje klimat orientu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Och... zapierająca dech! Gratuluję przepięknej lalki!

    OdpowiedzUsuń
  5. Duże brawa dla Mattel za stonowany makijaż, podkreślający delikatność jej twarzyczki. Ten buziak jest "żywy" w odróżnieniu od twarzy współczesnych plastikowych "paszczurów".

    OdpowiedzUsuń
  6. Hello from Spain: congratulations for this wonderful Barbie have in your collection. She is really pretty .. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń