Obserwatorzy

środa, 4 kwietnia 2012

Niesamowita Anita

Kupując kolejną Barbie Basics do mojej kolekcji wciąż nie wyszłam poza serię: mała czarna. Ta lalka jest w niej jednak absolutnie wyjątkowa i moim zdaniem jest to absolutny ‘must have’ w serii 1.0.
Nie będzie ona dla większości kolekcjonerów odkryciem.
Opiszę dziś moją drugą ciemnoskórą lalkę – modelkę nr 4.


Myślę, że gdyby była w sklepie to kupiłabym ją od razu, bo już wtedy oglądając tył pudełka Rity, czy Audrey zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Lalka od razu skojarzyła mi się z najczarniejszą z czarnych super modelek, czyli Alek Wek. Jakie było moje zaskoczenie i radość, gdy kilka miesięcy później lalka ta pojawiła się na moim ulubionym blogu mając właśnie takie imię. Wtedy też podjęłam decyzję, że lakę tę sobie kupię przez Internet, choć miałam już w planach zakup innej Murzynki.


Gdy do mnie dotarła, okazało się, że nie ma na imię Alek tylko Anita.


Cokolwiek o niej napiszę nie będzie to odkrywcze i na pewno, ktoś już kiedyś to o niej napisał.
Cóż, mówiąc krótko, jest niesamowita.
Ma skórę w kolorze hebanu, czarne włosy, mocno kręcone i obcięte króciutko, tworzące z głowy zgrabną kulkę.


Ma piękną twarz opartą na head moldzie Goddess z 1998 roku z najbardziej ekscentrycznym makijażem w całej serii.
Oczy ma duże nieco skośne z tęczówkami w kolorze … pomarańczowym.


Makijaż jest mocny, oczy ma podkreślone dość grubą czarną kreską, cień na powiekach jest w trzech kolorach, kolejno: fioletowym, ciemnoszarym i złotym. Rzęsy są rzadkie, ale dość długie. Również w złotym kolorze jest wyraźny cień na dolnej powiece. Usta są w kolorze miedzianym i w takim samym kolorze lalka ma również paznokcie. Czasem, przy kiepskim oświetleniu widać tylko oczy i fioletowy cień.


Bardzo podoba mi się jej sukienka. Jest króciutka, ma długie rękawy z przodu sięga pod samą szyję i ma lekkie marszczenie na biuście, za to dekolt – na całe plecy.



Potwierdzę, to co napisał Mark o swojej Alek. Moja Anita również ma w sobie cechy wampira – lśni jej w słońcu skóra. Mam nadzieję, że pomarańczowe, a nie czerwone oczy świadczą o tym, że jest to ‘dobry’ wampir.


Anita ma złoty makijaż i kocha wszystko złoto co się świeci.




Razem z Morgan przegrzebały skrzyneczkę ze skarbami.


I oto efekty.







Lustereczko powiedz przecie…


4 komentarze:

  1. gratuluję zakupu lalki! ;) też ją mam i również uważam, że jest niesamowita!

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite jest to, że nie tylko ja widziałem w tej lalce Alek Wek, to oznacza, że faktycznie musi być do niej podobna. :)
    Zanim powstał Twój "ulubiony blog" :), ja opisywałem moją Alek na pierwszym blogu i już wtedy o tym podobieństwie pisałem, nie wiem czy widziałaś? :)
    http://marsbarbie.blogspot.com/2011/06/basics-04-001-alek-wec.html
    Obie czekolady wyglądają znakomicie, coś czuję, że i u mnie taki obrazek się pojawi.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello from Spain: congratulations on your new doll. You're right that all collectors should have this Barbie doll. That Barbie Basic is spectacular. Some very nice photos. Keep in touch.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki za komentarze,
    Marku – już widziałam i cieszę się ze nr 10 dołączył do obsady Gotowych.

    OdpowiedzUsuń