Pisałam już przy okazji przedstawiania Seana, czyli Kena – Capitan Kirk z serii Star Trek, że każdej z moich Barbie chciałam dobrać fajnego Kena, ale fajnych Kenów nie ma wielu.
Ja kupuję przeważnie na e-bayu, a tam można znaleźć albo Kenów gołych, albo ubranych, ale wyjętych z pudełka, albo w oryginalnych pudełkach, albo też w pudełku razem z Barbie – jeśli byli wyprodukowani razem w zestawie.
Kupując ten zestaw Barbie i Kena chodziło mi głównie o Kena w oryginalnym ubraniu. Zdecydowałam się kupić cały zestaw, bo podobało mi się również ubranie Barbie. Sama Barbie na zdjęciach katalogowych i w internecie nie pociągała mnie. Myślałam, że ją sprzedam. Jednak gdy rozpakowałam przesyłkę to właśnie Barbie okazała się być w tej parze gwiazdą. Chciałam mieć fajnego Kena, a mam super fajną parę. Nie narzekam, ale rachunek Barbie do Kenów się nie zmienił.
Oto oni – Veronica i Paul, pochodzący z ‘Harley-Davidson Barbie and Ken giftset’
Na początek krótka notka:
Ona:
Imię: Veronica
Face mold: Aphrodite
On:
Imię: Paul
Face mold: Harley-Davidson
Oboje:
Seria: Harley-Davidson Barbie and Ken giftset
Rok produkcji: 2010
Label: Pink
Planowałam początkowo, że Paul będzie facetem, którejś z moich panien, które już miałam na półce, jednak okazało się, że z jego pudełkową partnerką – Veronicą łączy go prawdziwe uczucie. Ten niepozorny gest według mnie jest bardzo znaczący.
Veronica, albo raczej Vera jest ostrą laską. Dodała niezłego pazura mojej trochę mdłej basicowej gromadce stojącej na półce.
Jej twarz jest oparta na face moldzie Aphrodite, który bardzo mi się podoba. Podobnie jak Rita, również Vera do mnie przemawia.
Vera ma czarne długie włosy z malutką grzywką, utapirowane na czubku głowy i związane w gruby kuc, jednocześnie spora część włosów z tyłu głowy i wokół twarzy jest rozpuszczonych luzem.
Vera ma brązowe oczy z bardzo mocnym, mrocznym makijażem. Oczy są obwiedzione grubą ciemną kreską, a cienie na górnej powiece to najpierw cienka, beżowa, opalizująca kreska, a potem intensywne brązowe cienie rozjaśniające się w kierunku brwi. Na dolnej powiece cień jest wyłącznie ciemny. Rzęsy są czarne i jest ich dużo zarówno na górnej jak i na dolnej powiece. Brwi lalka ma ciemne, długie i cienkie z kilkoma zaznaczonymi włoskami. Dla równowagi lalka ma całkowicie neutralne – jasne różowo-beżowe usta. Jako ozdobę lalka ma w uszach kolczyki – koła w kolorze srebrnym.
W jasnym świetle Vera sprawia bardzo sympatyczne wrażenie, ale w półmroku potrafi zamienić się w księżniczkę ciemności, dodatkowo ma paznokcie z czarnym manicure.
Ostrym facetem jest też Paul.
Paul dostał od producenta nowy face mold nazwany właśnie na jego „cześć” Harley-Davidson.
Paul ma krótkie blond włosy z przodu zgarnięte do góry, a następnie na bok w coś co dawniej nazywało się chyba „mandoliną”. Całą fryzurę ma oczywiście usztywnioną na maxa żelem, czy innym klajstrem.
Paul ma niebieskie oczy, głęboko osadzone, ten efekt daje cień na górnej powiece. Brwi ma brązowe lekko zmarszczone, koło uszu ma bokobrody, a usta jasno różowe w naturalnym odcieniu.
Na lewym przedramieniu ma czarno-szary tatuaż przedstawiający trupie czaszki i płomienie.
Oboje są bardzo fajnie ubrani. Paul ma szary t-shirt z długim rękawem i z nadrukiem kolejnej trupiej czaszki i napisem Harley-Davidson Motorcycles, czarne skórzane spodnie z prawdziwymi kieszeniami z przodu i z tyłu i łańcuchem idącym od tylnej kieszeni do szlufki z przodu, do której jest przyczepiony malutkim karabińczykiem. Na nogach buciory z cholewami do jazdy na motocyklu (zamykane na zawiasy).
Vera ma jasno kremowy skórzany komplet: spodnie i kurtkę, a pod kurtką czarny króciutki, mocno wydekoltowany top z nadrukowanym zarysem logo Harleya ze srebrnych kropeczek.
Ubranie Very, podobnie jak Paula, jest bardzo starannie wykonane.
Spodnie mają prawdziwe kieszenie z przodu i z tyłu, a kurtka jest zapinana na prawdziwy zamek błyskawiczny, po bokach ma kieszenie, pod pachami wywietrzniki, a na plecach biały nadruk przedstawiający orła z rozpostartymi skrzydłami siedzącego na logu Harleya. Cały nadruk jest otoczony srebrnymi kropkami robiącymi za ćwieki. W środku kurtka ma metkę 'Barbie Collector'.
Top jest króciutki, a spodnie mają obniżoną talię, dzięki czemu Vera może błyskać kolczykiem z brylancikiem w pępku.
Na nogach ma buty motocyklowe z cholewką, na niewielkim obcasie.
Jako dodatki lalki mają motocyklowe kaski i okulary. Kaski raczej się na ich głowy nie mieszczą z uwagi na fryzury, a okulary Paula były trochę powyginane.
Oboje mają artykułowane ciała. Z tym, że Paul jest całkowicie artykułowany włącznie z dłońmi i stopami, a Veronica ma tylko artykułowane kolana, ręce ma proste, tak jak lalki z ciałem Model Muse. Zastanawiam się czasem co kieruje projektantem lalek, przy podejmowaniu decyzji w jakim stopniu i która lalka będzie artykułowana.
Para była w pudełku z tłem przedstawiającym prostą drogę prowadzącą wśród pustyni ku wzgórzom i zachodzącemu słońcu. Elementem pudełka było przednie koło motocykla koło którego stały lalki. Z tyłu pudełka jest wielkie logo Harleya na czarnym tle.
Trochę zdjęć Very, Rity, Paula i Tobyego, czyli Barbie i Kenów z mojej kolekcji, którzy mają takie same face moldy. Rita wczuła się w klimat i założyła skórzane spodnie i rockową koszulkę od Barbie Joan Jett.
A na koniec trochę golizny, oczywiście wyłącznie w celach edukacyjnych – porównanie ciał różnych Kenów: całkowicie artykułowany Paul, artykułowany Lucas z serii Fashionista i Ben z serii Basics 2.0 na męskim ciele Model Muse, czyli sztywniak. Sami możecie zobaczyć, kto czego i gdzie ma więcej bądź mniej.
Hehe, przeżyłam lekkie deja vu, bo sama ostatnio stałam się właścicielką tej Harleyki! :D I jestem w niej zakochana po uszy.
OdpowiedzUsuńTroszkę żałuję, że nabyłam samą Barbie, bo w sumie Kenik też jest fajny, ale trudniej dostępny w pojedynkę. Mówi się trudno, będę się czaić na innego Kena z takim ciałkiem. ^^
Wzdychałam tylko do Kena... ale teraz kiedy zobaczyłam zbliżenie twarzy Very, wiem, że kiedyś chciałabym mieć obie te lalki.
OdpowiedzUsuńFajni są, zwłaszcza artykułowany koleś. :)
OdpowiedzUsuńKilkakrotnie już chciałem ich kupić, lecz moje wydatki precyzują się bardziej na "dawnych" Barbie i bezlitośnie odkładam zakwaterowanie tej parki na dalszy, dalszy plan. :)
Jeśli chodzi o ten męski headmold, to forma jego głowy po raz pierwszy została użyta dla Edwarda Cullena w serii Zmierzch. Pomimo tego często nazywany jest przez kolekcjonerów Harley Ken, właśnie z powodu tego lalka.
Pozdrawiam
U Mangalargi mieszka harleyka, która niegdyś buszowała u mnie :) Świat lalkujących to jedna wielka sieć powiązań. Prędzej czy później wszyscy się poznają.
UsuńU mojego kena spodnie zapinają się jak nieszczęście - co i rusz świeci gołą dupką. Okulary były także nieco wygięte w okolicach jednego zausznika. Jednak jego umiejętności pozowania i atrakcyjna twarz wynagradzają te wady. No fajny jest po prostu :)
Do tego Kena i ja wzdycham: bardzo, ale to bardzo chciałabym go mieć. Barbie niekoniecznie, choć jak patrzę na jej zdjęcia to nawet mi się podoba. Szkoda tylko, że poskąpili jej artykulacji :/
OdpowiedzUsuńNiestety kupno tej parki ciągle pozostaje w strefie marzeń, ich cena to wciąż bardzo duży (jak na lalki) dla mnie wydatek.
Dziękuję Wam za komentarze.
OdpowiedzUsuńKenio jest bardzo miły dla oka, Barbie z resztą też.
Mangalarga i Stary Zgred, a Wasze lalki nie tęsknią do siebie?
Saty Zgredzie - mój Paul ma porcięta opięte na dupce, a że są zapinane z tyłu na rzepy, to i świecenie tyłeczkiem mu się zdarza, na szczęście nie często.
Marku, ten mold jest trochę inny niż Edwardowy, choć różnica jest subtelna - głównie w szerokości nosa. Jednak dzięki niej Harley ma szlachetniejsze rysy twarzy.
Mono - Barie z tego zestawu ma artykułowane kolana, a ręce proste, a cena bywa zaporowa, choć można czasem coś upolować.
Hm, moja na razie nie narzeka ;)
UsuńTo nie są moje wymysły - informacje o tym headmoldzie mam z Wikipedii. :)
Usuńhttp://en.wikipedia.org/wiki/Barbie_Basics :)
Fajna parka. Vera jako ta wersja Aphrodite bardzo mi się podoba- nawet bardziej niż moja Elvis;)
OdpowiedzUsuńPaul- tak powinien wyglądać artykułowany Ken. Fajny z niego gość.
Gratuluję zakupu;)